Tyndalizacja, czyli trzykrotna pasteryzacja słoików z mięsem
Tyndalizacja jest znanym procesem w wędliniarstwie. Dzięki niej wyroby słoikowe możemy przechowywać w temperaturach do 20°C przez kilka, a w niższych temperaturach nawet kilkanaście miesięcy. Tyndalizacja mięsa w słoikach jest prosta lecz czasochłonna. Jak przeprowadzić prawidłowo proces tyndalizacji? Zapraszam do poniższego wpisu i do obejrzenia filmu, w którym tłumaczę krok po kroku jak ją wykonać. Zapraszam – Adam Pulkowski.
Dzień dobry. Mam wiele słoików typu Weck z zawartością między innymi mięsa. Są po 4 krotnej tyndalizacji – każda po 1h temperaturze dokładnie 91 stopni. Słoiki Ok 600ml. Temperatura utrzymana dzięki cyrkulatorowi wodnemu. Trzymam je w ciemnym i suchym miejscu w szafie w temp o 24. Pan na blogu podaje temp przechowywania poniżej 20stopni. Ale wiele konserw przecie typu pulpety w słoiku stoi miesiącami w sklepach w temperaturze powyżej 20 stopni:)
Dzień dobry. Proszę doprecyzować. Czy pasteryzację wykonywał Pan w temperaturze wody 91 stopni C?
Dzień dobry, Po pierwszym gotowaniu i ostudzeniu wieczka słoików z sosem mięsnym zrobiły się wklęsłe. Podczas drugiego gotowania wieczka się z powrotem wybrzuszyły. Czy to normalne? Jeśli nie – co zrobić? Z góry serdecznie dziękuję!
Dzień dobry. To normalne, że podczas gotowania wieczka się ponownie wybrzuszą – gdy ostygną, znów powinny być wklęsłe. Proszę pamiętać, że po ostatniej pasteryzacji słoiki należy jak najszybciej wystudzić. Pozdrawiam, Adam.
Czy w procesie tyndalizacji (czy w gotowaniu, czy w piekarniku) słoiki są od początku dokręcone na tzw. amen , czy dokrecamy je tuż po zadziałaniu wysokiej temperatury ( za pierwszy, drugim i trzecim razem)
W procesie tyndalizacji jak i w zwykłej pasteryzacji zawsze dokręcamy słoiki od razu, czyli przed gotowaniem.
Jak najbardziej MOŻNA tyndylizować w piekarniku. Temperatura 120-130stopni gumek nie popsuje. Robilam wiele razy nigdy nic się nie popsulo (zupy, sosy z mięsem, pasztet). Przezornie nie daję do słoikowych potraw cebuli (ta jak wiadomo ma tendencję to “gazowania”, nie wiem jakby to wpłynęło na słoiki, ale np. dla pakowania próżniowego jest zgubne).
Jak długo przeprowadza się proces tyndalizacji w piekarniku biorąc pod uwagę dużo słabszą przewodność powietrza od wody?
Witam, czy jeśli będę jadła potrawę max w ciagu tygodnia to jednokrotna tyndalizacja wystarczy?
Tyndalizacja to proces trzykrotnej pasteryzacji. Jednokrotne gotowanie to po prostu pasteryzacja. Tak, wystarczy jedna pasteryzacja, jeśli wyrób chcesz zjeść w ciągu tygodnia. Warunkiem jednak wówczas jest, aby wyrób mięsny po pasteryzacji stał w lodówce. W innych warunkach na pewno się zepsuje.
Tyndalizację bardzo często robię w piekarniku parowym 95 stopni , ale w normalnym też można ją zrobić , daj pod spód głęboką blachę z wodą wrzątek i też da radę spokojnie !!! musisz ustawić temperaturę piekarnika na jakieś 110 stopni żeby woda parowała , ale nie przesadź z czasem ! najlepiej jak byś do jednego ze słoików włożył sondę od termometru elektronicznego . Robiłem tyndalizację w piekarniku wiele razy i spokojnie daję radę .
Piekarnik jako narzędzie do parowej obróbki jest OK. Jest to jednak nieprecyzyjne, za każdym razem wychodzi inny czas pasteryzacji przez inną ilość pary – więc jest z tym sporo zabawy i trzeba być czujnym.
Witam, robiłam wyroby słoikowe z Państwa kursu i mam dwa pytania,1)zauważyłam, że mięso w słoiku po ok tygodniu staje się szare, mięso jest dobre w smaku, tylko ten brzydki kolor mięsa, co może być powodem 2) wcześniej pasteryzowalam słoiki 1 raz i ciężko mi było odkręcić wieczko, obecnie robię tyndalizacje a wieczko z łatwością się odkręca. Proszę o odpowiedź
Dzień dobry.
Ad.1. Czy użyła Pani peklosoli? To ona jest odpowiedzialna za zachowanie czerwono-różowej barwy mięsa. Jeśli natomiast chodzi tylko o zewnętrzną warstwę wyrobu (ok 0,5 cm) – to normalne, wierzchnia warstwa się utlenia i traci kolor.
Ad.2. Siła niezbędna do odkręcenia słoika nie jest ważna. Ważne jest, czy wieczko jest zassane.
Witam serdecznie
Czy gdy podczas procesu tyndalizacji jeżeli już po pierwszym gotowaniu słoików któryś z nich nie zaciągnie nakrętki (nie jest wklęsła) to:
a) zostawiamy jak jest i gotujemy po raz drugi i trzeci licząc, ze w końcu zaciągnie,
b) odkręcamy niezaciągniętą nakrętkę, wycieramy rancik słoika i nakręcamy nową nakrętkę. Pytanie czy taki słoik gotujemy już dalej dwa razy, czy od nowa trzykrotnie?
c) nie ma ratunku i trzeba je szybciej zjeść 🙂
Z góry wielkie dzięki za odpowiedź pozdrawiam.
Cześć Grzegorzu.
Najbezpieczniej jest wymienić nakrętkę, obetrzeć rant słoika i poddawać dalej tyndalizacji z pozostałymi słoikami, nawet jeśli miałaby to być tyndalizacja niepełna – wstawić taki słoik do lodówki i w ciągu miesiąca zjeść. Choć zdarza mi się to bardzo rzadko, tak właśnie robię.
Tyndalizacja od nowa to też dobry pomysł, jednak trzeba brać pod uwagę fakt, że może zmienić się konsystencja wyrobu, bo finalnie będzie już 4 razy pasteryzowany.
Pozdrawiam, Adam
Jak ustawić słoiki ?do góry nogami czy normalnie?do jakiej wysokości słoików nalać wody w garnku ?Ile mniej więcej pasteryzować słoik 900 ml z pulpetami lub spaghetti?I co z chlodzeniem jesli na dworze mamy 35 st .Będę wdzięczna za podpowiedź .
Słoiki możemy zalać w całości wodą. Nie ustawiamy słoików do góry nogami. Nie mam pojęcia ile pasteryzować słoiki z pulpetami i spaghetti – to dość dalekie od wędliniarstwa 😉 Studzimy powietrzem lub zimną wodą – latem dużo lepiej sprawdzi się zimna woda.
Czy tyndyzacja liczy sie od momentu zagotowania woody czy wlaczenia palnika?
Czas należy zacząć liczyć od momentu zagotowania wody. Pozdrawiam
Dzień dobry, czy powyższy proces można również wykonać w piekarniku?
Jeśli tak to jakie stosować temperatury i czasy?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
Dzień dobry. Nie można takiego procesu przeprowadzić w piekarniku. Pozdrawiam.
Dlaczego?
Ponieważ gumki uszczelniające słoik nie są przystosowane do wysokich temperatur. Ponadto, powietrze jest dużo gorszym przewodnikiem ciepła, niż woda i proces ten wykonywany w piekarniku musiałby trwać kilkukrotnie dłużej – nie wiem jak długo, nigdy tego nie robiłem.
Witam, no właśnie się zastanawiam nad takim dłuższym procesie tyndalizacji w piekarniku w temp do 100 st. Robiłem to wiele razy w piekarniku w temp. 130-140 i uszczelki wytrzymywały. Chyba sam spróbuję poniżej stu i będę wiedział;) A jeśli chodzi o likwidację tych bakterii i przetrwalników to jaka minimalna temperatura musi być zachowana w mięsie? Pozdr
Dzień dobry. Temperatura w słoiku powinna wynosić 80 stopni C. Pozdrawiam.
Dlaczego moja odpowiedź z pytaniem została usunięta?