Domowa serowarnia – od czego zacząć?
Rozpoczynając nową przygodę, warto się do niej przygotować. Jadąc na wakacje, raczej każdy zabiera ze sobą niezbędny bagaż, najbardziej potrzebne rzeczy do codziennego życia. Podobnie powinno być z jakąkolwiek rozpoczynającą się przygodą w kuchni. Wyrusz w nią przygotowany, aby sprawiała Ci radość, a nie była powodem do zmartwień. Jedną z takich kulinarnych “podróży” może być domowa serowarnia – od czego zacząć jej tworzenie?
Domowa serowarnia – receptura to podstawa.
Planując wykonanie swojego pierwsze sera, warto wcześniej wypisać sobie wszystkie narzędzia i przybory, niezbędne do produkcji. Na pierwszy raz nie muszą być to profesjonalne przedmioty. O ile da się coś profesjonalnego zastąpić tym, co masz w kuchni – nie wahaj się. Dopiero, gdy spróbujesz swoich sił przy wyrobie serów i Ci się to spodoba, zaplanuj kupno bardziej profesjonalnych narzędzi, dzięki którym serowarstwo będzie jeszcze bardziej przyjemne. Skąd masz wiedzieć, jakie przedmioty będą Ci potrzebne przy wyrobie danego sera? Najlepszą metodą jest wypisywanie tych narzędzi i przedmiotów, podczas czytania receptury na dany ser. Zrobić to należy bardzo, ale to bardzo szczegółowo. Nie pozwól, aby brak czegokolwiek spowodował, że zrazisz się do wyrobu sera.
Jak ma to wyglądać w praktyce? Oto kawałek przykładowej receptury:
1. Podgrzać mleko do temperatury 32-33 st. C, dodać kulturę starterową i dokładnie wymieszać. Można, ale nie trzeba dodać chlorek wapnia i znów wymieszać. Przykryć i pozostawić na 10 minut.
2. Dodać rozpuszczoną w 50 ml wody (temp. około 30 st. C) podpuszczkę i delikatnie mieszać ruchami z góry do dołu przez 1 minutę (jeśli używamy mleka prosto od krowy, grzbietem łyżki mieszamy samą powierzchnię mleka 1 minutę dłużej). Pozostawić do stężenia – w zależności od użytej podpuszczki i jej ilości, może to trwać od 30 minut do godziny.
3. Skrzep pokroić w kostkę o boku około 1-1,5 cm. Odstawić na 10 minut.
Z tego fragmentu receptury możesz wywnioskować, że będziesz potrzebować:
z pkt.1. – termometr, kultura starterowa, łyżka do mieszania (najlepiej drewniana), chlorek wapnia, pokrywka lub ściereczka/chusta do przykrycia naczynia.
z pkt.2. – podpuszczkę,
z pkt.3. – nóż.
W ten sposób przeanalizuj całą recepturę kilka razy, upewniając się, że niczego nie przeoczyłeś. Później sprawdź, czy wszystkie rzeczy z listy masz w domu – jeśli nie, należy się w nie zaopatrzyć. Dopiero po takim przygotowaniu możesz zaczynać wyrabiać ser. W ten sposób Twoja domowa serowarnia będzie wyposażać się sukcesywnie, aż nadejdzie dzień, w którym dbać będziesz musiał wyłącznie o wystarczającą ilość zużywalnych produktów, takich jak: bakterie, podpuszczka, chlorek wapnia itp.
Domowa serowarnia – Serowar radzi.
Pamiętaj o jednej, bardzo ważnej rzeczy. Nie radzimy zaopatrywać się w przybory serowarskie, jak i przeróżne dodatki, typu bakterie, podpuszczki itp. z wątpliwej jakości sklepów lub przy pomocy serwisów aukcyjnych od sprzedawców niewiadomego pochodzenia. Kiepskiej jakości dodatki serowarskie mogą Cię skutecznie zrazić do wyrobu serów. Z naszej strony polecamy sklep www.serowar.pl. Nie – nie jest to płatna reklama na naszym blogu. Po prostu od początku naszej przygody z serowarstwem szukaliśmy bardzo dobrej jakości produktów i znaleźliśmy je właśnie w tym sklepie. Jego właściciel – Jakub – ma bardzo dużą wiedzę, którą w razie potrzeby dzieli się z każdym klientem. Jego produkty są najwyższej jakości, odpowiednio przechowywane przed wysyłką, a i wysyłka jest na najwyższym poziomie – np. w lato wysyła bakterie obłożone zmrożonymi woreczkami ze specjalnym żelem chłodniczym, gdyż wysoka temperatura mogłaby bakterie zabić. POLECAMY!
Ps. Jeśli myślisz o robieniu serów w domowej kuchni, to zapraszam Cię na nasze 3-Dniowe Warsztaty Serowarskie (3DWS).
Pytania?
Jeśli masz pytanie dotyczące powyższego wpisu – śmiało pisz w komentarzach 🙂

Krzysztof Jaworski
Ekspert, Fimple.tv
Takie ser przez siebie wykonany smakuje najlepiej 😉